Ha.. wyszlo samo, moze chodzi o to, ze wlasnie nieakceptowalam sie z nadzieja, ze jednak gdy spelnie warunki, bedzie akceptacja, a ja dalej nie pozwalam na to, bo jeszcze to nie jest zrobione, to jeszcze sie ciagnie smrodem za mna, tu jesze jestem niedorobiona, niedopracowana, a tu jeszcze przeszlosc trzyma swoje lapy. Moze cos w srodku czuje te niesprawiedliwosc, ze nie ma obiecanej nagrody, pusto
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz