...
widze swoje wady, problemy u innych ludzi. Wypisze sobie wszystkie wady, pretensje do ludzi i zobacze czy i na ile lub jak bardzo sa absurdalne. Bo czuje, ze cos jest nie tak, czuje, ze to co w srodku siedzi jest niedobrym klebowiskiem wszystkiego i niczego. Ale po co ja o tym pisze? W ogole po co ja pisze? Czegos brakuje, moze wszechobecnego uznania, milosci, akceptacji? Lub przynajmniej zastapienia jej braku w zyciu? lub przynajmniej jej prawdodobienstwa? no to co? wazne, czego sie jest swiadomym
Dodaj komentarz